Tuż po Quintonie o godz. 19:00 na scenie zagości Kitzie Lane, która śpiewa całe swoje życie, potrafi również grać na gitarze i pianinie. Regularnie wstępuje w Second Life od grudnia 2007 roku, przygrywając na gitarze akustycznej. Kitzie posiada słodki i czysty głos, a jej styl doboru piosenek jest unikatowy.
Kolejna artystka, która zagra dla nas o 20:00 jest zanana już z środowych koncertów piwnicznych - Logan Porterfield. Pochodząca z Portland w stanie Oregon mająca rozległe muzyczne zaplecze. Jako siostra profesjonalnego jazzowego gitarzysty, wychowywała się w domu pełnym muzyki jazzowej i zawsze kochała śpiewać. Zrezygnowała ze swojej kariery dawno temu, teraz jednak powraca sprowadzając do SL swój styl i piosenki, chcąc uhonorować brata i jego przekonanie: „Muzyka na zawsze”. Jej styl najlepiej można opisać jako skrzyżowanie Mellisy Ethridge, Sarah Mcclahchlan i Tracy Chapman.
O godz. 21:00 na scenie zagości Franc0is Beaumont pochodzący z Quebec w Kanadzie. Od kiedy skończył 17 lat gra na gitarze akustycznej i elektrycznej. Uwielbia wykonywać utwory bluesowe, ballady, piosenki folkowe i klasyczne rockowe. Śpiewając piosenki dobrze znane, wykonuje je w taki sposób, że zaczniecie się zastanawiać czy rzeczywiście już kiedyś słyszeliście tę piosenkę.
A już o 22:00 wystąpi przed nami Icky Flux pochodzący z Yorkshire w Anglii, który gra i śpiewa prosto z serca, bo sprawia mu to radość. Akompaniuje sobie przy pomocy gitary akustycznej. Wykonuje głównie oryginalne rockowe ballady oraz covery, woli jednak interpretować piosenki na swój własny sposób pasujący do jego stylu.
Prawdziwie muzyczną sobotę o 23:00 zakończymy występem świetnego duetu Doofus i Pan. Każde z nich z osobna zachwycało widownię w realnym świecie przez ponad 30lat, zaczynając od małych klubów jak Bitter End w Greenwich Village, a kończąc na występach na Yankee Stadium. Od niedawna zachwycają również publiczność na całym świecie występując w SL i powodując uśmiech oraz wzbudzając podziw swoimi scenicznymi manierami i harmonią jaką udało im się stworzyć przez lata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz